Inkluzywna fotografia, czyli sztuka bez wykluczeń

 

Fotografia inkluzywna to nurt silnie oparty na pojęciach ciałopozytywności i self-love. Angielskie „inclusive” oznacza „włączać”. I taka właśnie jest sztuka inkluzywna: włącza do artystycznej zabawy wszystkich, którzy – z uwagi na wzorce i kanony piękna masowo lansowane przez media – mogliby uznać, że nie czują się pewnie przed obiektywem. Wychodzę z założenia, że każde ciało stanowi indywidualne dzieło sztuki i chętnie naocznie udowodnię tę tezę! Zapraszam Cię na sensualną sesję bez względu na Twoją płeć, noszony rozmiar czy odcień skóry. Pokażmy światu, że piękno tkwi przede wszystkim w różnorodności i swobodzie, wzajemnej i własnej akceptacji oraz autentyczności wyrazu. Stereotypy, kompleksy i wewnętrznego sabotażystę zostawiamy za drzwiami!

 

Zrobię wszystko, abyś podczas wizyty w moim studio czuł_ się bezpiecznie i pewnie. Nieistotne, czy masz doświadczenie i potrafisz pozować – będę tam dla Ciebie i z przyjemnością podpowiem Ci, jak się ustawić i jak pracować mimiką. Podkreślę i wyeksponuję Twoje atuty. Zadbam o nastrojowe oświetlenie. A po wszystkim dojdą jeszcze czułe czary postprodukcji, zamieniające zdjęcia w wytworne obrazy z minionych epok.

 

Rozgość się w moim świecie

 

Na moim blogu znajdziesz wiele wpisów dotyczących inkluzywnej fotografii. Chcę w ten sposób dotrzeć do osób, które borykają się z kwestiami samoakceptacji i czują się oceniane ze względu na swoje cechy fizyczne, pochodzenie bądź tożsamość płciową. To miejsce, w którym możecie zrzucić płaszczyk powinności i oddać się radosnej celebracji różnorodności. Bez wykluczeń.